Strój prawniczy


Prawo /

Strój prawniczy składa się ze specjalnej togi i żabotu. Tylko te dwa elementy razem tworzą słuszny strój, jaki prawnik może założyć na salę sądową. Prawnicy powinni pamiętać o tym, aby w każdym momencie posiadać ze sobą pełne stroje, a poza muszą również wyglądać schludnie.

Toga prawnicza powinna być nie tylko i wyłącznie dobrze dopasowana do sylwetki, niemniej jednak także dokładnie wyprasowana. Chodzi wszakże o to, aby adwokat wyglądał nienagannie na sali sądowej i aby wzbudzał respekt oraz szacunek. Strój ma ogromny wpływ na to, jak jesteśmy odbierani, a zatem standardowe jest, że prawnicy muszą o ten aspekt dbać. Toga prawnicza jest zawsze wyposażona w żabot, a jego kolor odpowiada funkcji. Inne żaboty noszą radcy prawni, a inne prokuratorzy czy sędziowie. Osoba występująca na sali sądowej musi posiadać zawsze żabot w kolorze swojej funkcji, by można ją było bardzo szybko rozpoznać pomiędzy oszczędzonych pracowników sądu. Togi nie trzeba wybierać zbyt długiej, by nie ciągnęła się po ziemi, niemniej jednak złym wyjściem jest także wybór togi zbyt krótkiej, która wyglądałaby jak sukienka midi. Taki wygląd mógłby być nieco śmieszny, a wszakże nie o to w tym przypadku chodzi. Samo przeznaczenie togi ma gwarantować schludny strój, a równocześnie wrażenie powagi. Oczywiście prawnicy nie chodzą w togach na co dzień, a tylko na salach sądowych. Bez wątpienia w powszechnym użytkowaniu takie stroje byłyby po prostu niewygodne. W sytuacji użytkowania tylko na sali sądowej można mieć niewątpliwe niedogodności, jakie wiążą się z noszeniem takiego stroju. Toga jest jednak dosyć szeroka, a więc wygodna w noszeniu i nie trzeba się martwić, że będzie w niej bardzo gorąco. Jest to strój dość obszerny, a więc gwarantujący także wygodę. Zwykle pracownicy sądu nie przywożą ze sobą togi każdorazowo, kiedy przyjeżdżają do pracy. Ten strój jest w sądzie i czeka w specjalnej szafce, za każdym razem, kiedy należało będzie go założyć. Adwokat ma zatem swój służbowy strój w każdej chwili pod ręką, a wyłącznie raz na jakiś czas zabiera go, żeby oddać do czyszczenia. Zwykle prawnicy mają więcej niż jedną togę.Zobacz również: żabot.